Wiadomości

Małpia ospa w Europie. Wirusolog profesor Bieńkowska-Szewczyk wyjaśnia, co to za choroba

Małpia ospa wykrywana jest w kolejnych krajach Europy. Pytana o rozprzestrzenianie się wirusa i o to, czy wywoływana przez niego choroba jest groźna, wirusolog profesor Krystyna Bieńkowska-Szewczyk apelowała w rozmowie w TVN24, by zachować spokój.

Jej zdaniem jest bardzo mało prawdopodobne, by małpia ospa rozprzestrzeniała się podobnie jak koronawirus czy inne wirusy ospy. W dodatku jej śmiertelność jest bardzo niska – dodała specjalistka. W ostatnich dniach pojawiają się informacje o kolejnych przypadkach małpiej ospy wykrywanych na świecie. Po czwartkowych doniesieniach o pierwszych przypadkach w Szwecji, Belgii, Hiszpanii, Kanadzie, a także – wstępnie – Francji, w piątek odnotowano ją w Niemczech i Australii.

Jak oceniła profesor Krystyna Bieńkowska-Szewczyk, wirusolog z Zakładu Biologii Molekularnej Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, niepokojące jest to, że choroba pojawia się w tak wielu krajach. – To jest związane z podróżami – zaznaczyła. Jej zdaniem małpia ospa mogła pojawić się w większej liczbie przypadków w Afryce ze względu na to, że prowadzone są tam wycinki lasów. – Zmiany klimatyczne i fakt, że lasy, naturalne środowiska zwierząt, giną, to powoduje przemieszczanie się zwierząt, a z nimi przemieszczanie się wirusów. Miejscowe ogniska [choroby – przyp. red.] mogły się powiększyć, a ludzie podróżują i w związku z tym te kontakty są bliższe – powiedziała w rozmowie z TVN24.

Comment here